fbscript
Quake II remastered

Tak to się robi! Recenzja Quake 2 Remastered

2023-09-14 | Blog | 0 komentarzy

Podczas sierpniowego Quakecon 2023 otrzymaliśmy niemałą niespodziankę w postaci remastera Quake II. Za projekt odpowiada Nightdive Studios, które znane jest z odświeżania klasyków. Już teraz pod ich skrzydłami trwają prace nad Turok 3.

Drugi Wstrząs napisany w murach studia ID Software trafił na komputery osobiste pod koniec 1997 roku, wyciskając ostatnie soki z ówczesnych pecetów. Później Quake II doczekał się ambitnych portów na konsolę PSX oraz Nintendo 64. Wiele lat później Q2 otrzymał też wersję RTX, możliwą do uruchomienia wyłącznie na kartach wspierających ray tracing. Ten wariant traktujmy jednak wyłącznie w ramach technicznej ciekawostki. 

Zobacz też: Echa Gamescomu 2023 – treściwe podsumowanie targów

Hardcorowi fani pierwszego Quake krytykowali kontynuację mimo, że obiektywnie ta była grą lepszą od swojego poprzednika. Zresztą obie produkcje różnią się pod każdym możliwym względem i łączy je wyłącznie tytuł oraz gatunek. Proces powstawania kontynuacji był dość skomplikowany. Początkowo John Carmack chciał, aby ich kolejna gra była narracyjnym RPG. Zamiast tego finalny produkt to szybki FPS. 

Tak dużo za tak nie wiele

Nie ma, co rozwodzić się nad przeszłością. Skupmy się na tym, co dokładnie wnosi remaster Quake II i czy warto tę grę polecić. Jeśli w bibliotece Steam lub GOG.com macie już oryginał z 1997 roku to odświeżona gra została automatycznie dodana do waszych kont. Zaiste zacny prezent!

Zobacz też: Recenzja gry World War 3

Dla tych, którzy zdecydują się kupić grę za 39 zł otrzymują w paczce: podstawkę Quake II, dwa oficjalne dodatki z 1998 roku, wykonany od podstaw przez MachineGames (twórcy m.in. Wolfenstein: The New Order) trzeci dodatek oraz odświeżony Quake II z Nintendo 64. Konsolowy tytuł nie był zwykłym portem pecetowej wersji a zupełnie nową grą.

Na tym nie koniec. Remaster Quake II posiada pełnoprawny tryb wieloosobowy po sieci, grę LAN a także tryb kooperacji. Dla potrzeb realizacji projektu grę przepisano na zupełnie nowy silnik graficzny wraz z poprawionym kodem sieciowym. Ha!, żeby było tego mało tytuł posiada też archiwum w postaci notatek, grafik koncepcyjnych oraz materiałów pokazanych na E3 z okresu prac nad oryginałem 26 lat temu. Trudno przecenić wartość historyczną takiego bonusu.

◾ Szukasz komputera gamingowego? Sprawdź ➡ KOMPUTERY OPTIMUS

Czas na Wstrząs!

Kampania Quake II zabiera nas do odległej przyszłości, gdzie wroga ludzkości rasa Strogg zaatakowała Ziemię. Po odparciu zagrożenia przyszła pora na kontratak na macierzystą planetę adwersarzy, ale szybko cała ofensywa załamuje się. Odłączeni od głównych sił lądujemy na tyłach wroga. Sami przeciw armii podejmujemy się realizacji pierwotnych założeń misji. Jak widzicie narracyjnie Quake II to prosty science-fiction, ale czasami więcej nie trzeba do szczęścia. Nie każda gra, film, czy komiks musi poruszać filozoficzne pytania natury egzystencjalnej.

Zobacz też: Undervolting – krótki poradnik dla niewtajemniczonych

Ogółem na naszej drodze stanie armia zróżnicowanych wrogów w postaci cybernetycznych hybryd, łączących ludzką tkankę z maszyną. Należy pochylić czoła przed kreatywnością oryginalnych twórców. Rozgrywka jest na tyle wyważona, że cały czas zagrożenie trzyma nas w napięciu, ale jednocześnie czujemy się badassem przebijającym się przez kolejne hordy wrogów. Całość podlano ciężkim, industrialnym klimatem, gdzie rozgrywkę podkreśla doskonała heavymetalowa muzyka wykonaniu Sonic Mayhem. Pod tym pseudonimem ukrywa się niemiecki kompozytor Sascha „Buzzfunk” Dikiciyan, mający na swoim koncie OST do m.in. Quake III, Prototype, Mass Effect i wiele więcej.

Struktura rozgrywki wymaga od nas orientacji w terenie. Nie raz musimy cofać się do poprzednich lokacji, gdy odnajdziemy odpowiedni przedmiot umożliwiający nam dalszą podróż w głąb linii frontu. Po drodze mijamy zróżnicowane miejsca w postaci instalacji przemysłowych, kompleksu więziennego, zespołu kopalni, głównej cytadeli itd. Warto dopisać, że Nightdive Studios dokopało się do archiwów umożliwiających rozbudowę pierwotnych misji o pomieszczenia, które zostały usunięte z wersji gry wydanej w 1997 roku. Tym samym fani mogą liczyć na sporo smaczków.

Po skończonej kampanii, zajmującej kilka godzin zabawy, mamy jeszcze dwa oficjalne dodatki i bonus od MachineGames. Dzieli się on na kilka misji, z których każda potrafi zająć do 40 minut, co łącznie daje nam kolejnych kilka godzin zabawy. Call of the Machine technicznie różni się znacząco od pierwowzoru. Nie tylko wykorzystuje możliwości nowego silnika graficznego, choćby w ilości przeciwników czy rozmiarze i złożoności samych lokacji. Ogółem cały kierunek artystyczny świeżego dodatku podąża nieco inną ścieżką, miejscami czerpiąc inspirację także z Quake I. 

Nowy silnik graficzny, nowe możliwości

Na pierwszy rzut oka gra wygląda jak oryginał wydany ćwierć wieku temu. Jak wspomnieliśmy została przepisana na współczesny silnik graficzny. Mimo tego twórcy trzymali się pierwotnej wizji artystycznej lokacji, broni i przeciwników, zachowując także paletę kolorów. W konsekwencji odświeżony Quake II wpisuje się w gatunek boomer shooter, cieszący się bardzo dużą popularnością.

Nie mniej nowy engine umożliwia dodanie bardziej ostrych tekstur, większej ilości detali na broniach czy wrogach a także efekty niemożliwe do osiągnięcia w 1997 roku. Na ten przykład mamy dynamiczne oświetlenie i cienie rzucane na powierzchnię w czasie rzeczywistym. Wszystkie te smaczki potrafią być pomocne podczas walki. Graficzne usprawnienia można także wyłączyć, a tym samym gra będzie wyglądać jak oryginał.

Usprawnień mamy znacznie więcej. Przerywniki filmowe na potrzeby tej produkcji zostały wykonane od nowa. Oryginały były wyświetlane w rozdzielczości bodajże 640 x 480 px. Do tego dla fanów retro dodano też filtr CRT imitujący ekrany kineskopowe. Podkręcono również AI przeciwników. Potrafią oni lepiej ze sobą współpracować, reagując na nasze poczynania a także podążają za graczem np. swobodnie zeskakując z różnych wysokości, czego nie było w oryginale. Lepiej też unikają naszych ataków. Niektórzy wrogowie otrzymali też zupełnie nowe ataki. Na ten przykład Berserkerzy potrafią teraz jednym susem skrócić dystans dzielący ich do gracza. Kiedyś byli raczej łatwymi do pokonania przeszkadzajkami a dziś w ilości większej niż dwóch potrafią napsuć krwi.

Zobacz też: Gatunki gier, które nie wytrzymały próby czasu

Twórcy dodali też kilka bardziej współczesnych mechanik, jak wskaźniki kierunku, z którego jesteśmy atakowani. Mamy też nowe menu wyboru broni i perków na wzór tego z dwóch ostatnich części DOOM, gdzie po jego wywołaniu akcja gry zwalnia. Jeśli zabłądzicie możecie też skorzystać z tymczasowego kompasu, prowadzącego do kolejnego celu misji. Mimo tego polecamy zgubić się na chwilę w grze. Tym sposobem traficie na ciekawy sekret lub ukrytą dodatkową misję.

Quake II wciąż w formie

Remaster Quake II powstawał w tajemnicy i wziął wszystkich z zaskoczenia. Gra trafiła na PC oraz konsole tej oraz poprzedniej generacji. W naszej ocenie to jedna z ważniejszych i ciekawszych premier tego roku. Nightdive Studios, przy wsparciu ID Software i MachineGames, wykonali kawał fenomenalnej pracy. Ich remaster Quake II to list miłosny do wszystkich fanów klasycznych strzelanek pierwszoosobowych. Generalnie to ten sam poziom dopieszczenia, jaki otrzymała zremasterowana kolekcja Command & Conquer. Przy tych grach ostatnie potworki wydane przez Rockstara wyglądają niczym niesmaczny żart.

Zobacz też: Jak wyłączyć telemetrię w Windows?

A czy tytuł wytrzymał próbę czasu? Oczywiście! Quake II swoim klimatem, rozgrywką oraz muzyką znakomicie broni się w 2023 roku, pokazując jak ponadczasowe dzieło wydał zespół ID Software ćwierć wieku temu. Oczywiście grafice daleko do wysokobudżetowych produkcji z ray tracingiem, ale nie o to chodzi. Nightdive Studios zachowało artystyczną wizję oryginału, dając nieco od siebie. Po chwili spędzonej z Quake II zapominamy o wieku gry. Do tego remaster ten pochwali się śmiesznie niskimi wymaganiami, co pozwoli go uruchomić nawet na bardzo wiekowych maszynach. Dzięki temu każdy może przypomnieć sobie lub spróbować po raz pierwszy, czym był i jest drugi Quake.

—————————————–

Dołącz do rodziny Optimus – polub i poleć nas znajomym!

Odwiedzaj naszą stronę na FacebookuTikToku oraz YouTube i poleć nas znajomym! Sprawdź nasze aktualne promocje i konkursy!