Od mniej więcej lipca 2022 roku użytkownicy Windows 8.1 otrzymywali regularnie komunikaty o zbliżającej się emeryturze ich systemu operacyjnego. Słowo stało się czynem 10 stycznia 2023 roku, gdy Microsoft zakończył wsparcie Windows 8.1. No dobrze, a co dokładnie oznacza „wyjęcie wtyczki” przez korporacyjnego giganta?
Trudne początki
Windows 8.1 to tak naprawdę nakładka dla Windows 8, który debiutował 26 października 2012 roku, czyli ponad dekadę temu. System ten wydawał się ulepioną na kolanie odpowiedzią na rozwiązania oferowane przez Apple. Były to też czasy, gdy gigant z Redmond mocno inwestował wysiłki i kapitał w segment mobilny.
O Windows 8 mówiono różnie, ale przeważnie nie były to pochlebne opinie. System nie trafił do gustów użytkowników desktopów i klasycznych notebooków. Brakowało wielu podstawowych funkcji – w tym dobrze znanego menu start, czyli niejako znaku rozpoznawczego Windows. Czego natomiast było w bród to kafelków, idealnych dla ekranu dotykowego, ale już niespecjalnie sprawdzających się na typowym pececie.
Windows 8 odszedł na wcześniejszą emeryturę w 2016 roku. Wersja 8.1, wydana zaledwie rok po premierze bazowej Ósemki, była darmową nakładką. Można było ją także kupić w formie samodzielnego produktu. System ten jednak stosunkowo szybko wyparł Windows 10, który trafił do służby w 2015 roku.
Konsekwencje wygaszenia wsparcia dla Windows 8.1
Z czym właściwie wiąże się koniec wsparcia danego systemu operacyjnego? Oznacza to tyle, że Microsoft nie będzie udostępniać dla tego systemu operacyjnego aktualizacji oprogramowania, zabezpieczeń, a także wsparcia technicznego w razie rozmaitych problemów użytkowników. Poza tym kolejne funkcje będą stopniowo wyłączane.
Przestaną działać usługi bazujące na chmurze w postaci sklepu oraz dysku OneDrive. Windows Update będzie przez jakiś czas działać, choć jedyne, co zaoferuje to podstawowe aktualizacje Defendera i Office’a 2013. Natomiast aplikacje pakietu Microsoft 365 nie będą już całkowicie obsługiwane przez Windows 8.1. Subskrybenci w tym wypadku muszą zaktualizować OS do nowszej wersji, aby móc nadal korzystać ze swojej licencji Microsoft 365.
A co z innymi producentami sprzętu i oprogramowania? Sterowniki, choćby kart graficznych Nvidii czy AMD, będą się zapewne ukazywać przez jeszcze jakiś czas. Nie spodziewajmy się jednak wsparcia w nieskończoność. To samo tyczy się podstawowych programów pokroju przeglądarek internetowych itd., których nowsze wersje nie będą już pisane z myślą o starym systemie operacyjnym. Aktualnie bardzo niewielka pula użytkowników Windows 8 prawdopodobnie przyspieszy cały proces.
▪ Szukasz komputera gamingowego z Windows 10 lub 11? Sprawdź nasze MODELE 🖥
Czy warto zostać przy Windows 8.1?
Zakończenie wsparcia przez Microsoft oczywiście nie oznacza, że komputer z systemem operacyjnym Windows 8 od tak przestanie działać. Nadal można korzystać ze swojego sprzętu, ale trzeba mieć świadomość braku rozwijania różnych funkcji. Czy w takim układzie praca z Windows 8.1 ma jeszcze sens? Na pewno nie na współczesnych PC, bowiem OS nie będzie w stanie wykorzystać całego potencjału nowego hardware.
Natomiast Windows 8.1 to ciekawe rozwiązanie dla właścicieli starszych komputerów, których parametry znacząco rozmijają się z wymaganiami współczesnych systemów operacyjnych. Dopóki użytkownicy nie będą posiadać odpowiedniego kapitału pozwalającego przesiąść się na coś nowszego, mogą dalej spokojnie korzystać ze starego systemu. Szczególnie, jeśli służy wyłącznie do podstawowych funkcji, łącznie z rozrywką.
Windows 8.1 to także ciekawa opcja, jeśli nadarzy się okazja do odświeżenia urządzenia mobilnego. Może to być tablet lub notebook z ekranem dotykowym. Ponownie Ósemka to zasadniczo lekki OS zaprojektowany właśnie głównie z myślą o mobilnych platformach. Zatem będzie to ciekawa alternatywa w przypadku, gdy nowszy Windows okaże się zbyt dużym obciążeniem dla podzespołów.
Aktualizacja Windows 8 do Windows 10 lub 11
Oficjalnie Microsoft nie oferujemy bezpłatnych ścieżek uaktualniania z Windows 8.1 do Windows 10 lub Windows 11. Z doświadczenia wiemy jednak, że korzystając z narzędzia pobieranego ze strony Microsoftu bez problemu powinniście przejść na Dziesiątkę.
Jeśli korzystacie z laptopa lub biurowego PC z preinstalowaną Ósemką bankowo jej klucz będzie zapisany w BIOS/UEFI. W takim wypadku możecie całkowicie wyczyścić partycję systemową. Jeśli macie np. Windows 8 Home to Windows 10 Home powinien spokojnie podłapać klucz ukryty w hardware i pozytywnie przejść proces weryfikacji. Jeśli komputer spełnia wszelkie wymagania sprzętowe manewr ten powinien udać się także z Windows 11.