Pytanie o konieczność instalacji dodatkowego antywirusa dla systemu Windows wydaje się być bardzo zasadne. Wszak właściciele Dziesiątki i Jedenastki zaraz po pierwszym uruchomieniu systemu mają takowy już wbudowany w jego strukturę. Co więcej, może on pochwalić się bardzo dobrymi recenzjami w licznych niezależnych publikacjach.
Czy antywirus jest potrzebny?
Oprogramowanie antywirusowe to osłona użytkownika przed wszelkimi zagrożeniami czyhającymi w Sieci. Uwierzcie nam, jest czego się wystrzegać. Złośliwe oprogramowanie, wirusy, programy szpiegujące – lista będzie bardzo długa. Kwestie bezpieczeństwa to spore wyzwanie, ponieważ cyberprzestępcy w sumie nie muszą mieć kompleksowej wiedzy na temat systemów sieciowych. Wykazując się dociekliwością oprogramowanie do np. rozsyłania ransomware można po prostu kupić. Wystarczy wiedzieć gdzie szukać.
Firmy dostarczające rozwiązania zakresu oprogramowania antywirusowego oczywiście trzymają rękę na pulsie, udoskonalając swoje produkty z miesiąca na miesiąc. Niemniej nie zwalnia to użytkownika z czujności. Czasami program chroniący komputer może niewłaściwie zidentyfikować zagrożenie, wrzucając na listę infekcji poprawną aplikację. Do tego należy myśleć gdzie i jak surfujemy po zasobach Internetu, unikając miejsc grożących potencjalną infekcją. Badania wszelkiej maści od lat pokazują, że najsłabszym ogniwem nie jest program a użytkownik komputera.
▪ Szukasz komputera gamingowego? Sprawdź nasze modele TUTAJ
Bezpłatny Windows Defender
Windows Defender to darmowa usługa, która jest z nami od chwili premiery Windows 7. Jego początki nie należały do najbardziej udanych. Przeważnie doszukiwał się niebezpieczeństw tam, gdzie nie trzeba a do tego odbijał się na ogólnej sprawności pracy systemu, niektórych programów i gier. Było to odczuwalne szczególnie na słabszych konfiguracjach. Stąd pewnie wielu użytkowników PC nabrało do niego uprzedzeń.
Spece z Microsoft nie zarzucili swojego projektu. Z biegiem czasu Defender wychodził na prostą. Wraz z premierą Windows 10 otrzymaliśmy w pełni dojrzałą, sprawnie działającą usługę chroniącą komputer a do tego nie odbija się negatywnie na pracy posiadanej maszyny. Branżowe testy od lat jednoznacznie pokazują, że Windows Defender to lider pod względem optymalizacji a także ilości zneutralizowanych zagrożeń.
O skuteczności Defendera możemy przekonać się choćby z testów niezależnej organizacji AV-Test. Program antywirusowy oceniany jest pod kątem poziomu bezpieczeństwa, skuteczność wykrywania nowych zagrożeń oraz tego jak wpływa na działanie komputera. W rankingach brały udział produkty m.in. Avast, AVG, Eset, Bitdefender, G Data itd. Okazuje się, że system Windows 10 jest dobrze zabezpieczony już na samym starcie. Do tego “fabryczna” osłona działa bardzo dyskretnie. Większość użytkowników nawet nie ma świadomości, że nasz protektor pracuje w tle.
Warto instalować dodatkowy antywirus dla Windows?
Dobry program antywirusowy powinien zapewniać kompleksową ochronę komputera przed najróżniejszymi zagrożeniami w czasie rzeczywistym. Przy czym rynek tego typu oprogramowania jest bardzo szeroki. Mamy zarówno sporo darmowych antywirusów jak i rozwiązań płatnych, rozwijających funkcjonalność swoich bezpłatnych odpowiedników.
W naszej ocenie dodatkowy darmowy antywirus na waszym komputerze, który miałby zastąpić Defendera, raczej nie ma większego sensu. Jeśli nieustannie błądzicie po dziwnych czeluściach Internetu zasadniczo każdy program chroniący system nie będzie mieć łatwego życia.
Natomiast po rozwiązania płatne sięgniemy raczej, gdy będziemy szukać bardziej wyszukanych narzędzi zakresu VPN, szyfrowania, ochrony rodzicielskiej albo odzyskiwania i archiwizowania zawartości dysków w chmurze. Tego typu narzędzia sprawdzają się jednak głównie w przypadku rozwiązań biznesowych, gdzie wymogi bezpieczeństwa są zwyczajnie wyższe. Jeśli idzie o komputer domowy, pracy z dokumentami, multimediami czy gamingiem całość ochrony można spokojnie zostawić w rękach Microsoft Defender.